Wiemy, że na ten wpis czekało wielu z Czytelników naszego bloga, zwłaszcza że jedną z naszych specjalizacji są dekoracje, zwłaszcza florystyczne. Bardzo często pytacie nas w mailach i poprzez media społecznościowe o sprawy związane z kwiatami, między innymi o bukiety ślubne, zatem podejmujemy rękawicę i postaramy się przybliżyć Wam temat jak najszerzej. To swego rodzaju wyzwanie, bo ślubne wiązanki to temat rzeka, a właściwie rzeka pomysłów i wariantów.
Biorąc pod uwagę mnogość kwiatowego dobra, dobór najodpowiedniejszego bukietu ślubnego może być równie trudny, co wybór sukni, nie mówiąc o tym, że powinien do niej idealnie pasować 😉 Poza fasonem i charakterem kreacji, przy komponowaniu najważniejszej wiązanki w życiu, warto wziąć pod uwagę urodę panny, jej wzrost i figurę, a w dalszej kolejności upodobania kolorystyczne, oprawę florystyczną całej ceremonii, porę roku, a nawet symbolikę – jeśli przywiązujemy do niej wagę. Uff. Dużo tego.
Na początek odrobina teorii. Bukiet ślubny dziś jest nieodłączną częścią elementem stylizacji panny młodej. Jak świat długi i szeroki, przyszłe żony dzierżą przed sobą kwiatowe wiązanki – od skromnych bukiecików po okazałe roślinne naręcza, ale dzieje się tak dopiero od początku XIX wieku, kiedy zamiast na głowę w postaci wianka, kwiaty trafiły do rąk panny młodej. Były to wówczas prościutkie, skromne bukiety, pełniące rolę raczej symboliczną niż ozdobną, ale szybko ich kształt zaczął ewoluować w stronę współczesnego, a więc rozbudowanej pod każdym względem przemyślanej kompozycji. Obecnie bukiety, jak niemal wszystko w branży ślubnej, podlega modom i trendom, o czym za chwilę. Teraz – trochę praktyki.
Gatunki
Bukiety ślubne wykonuje się nie tylko z samych kwiatów (choć ten bardzo elegancki model ma swoje zwolenniczki). Dodaje się do nich – w różnych proporcjach – inne elementy jak liście, gałązki, sukulenty, igliwie, a nawet zioła – uzupełniacze bywają naprawdę oryginalne.
Do najpopularniejszych ślubnych kwiatów należą niezmiennie: róża, calla in. cantedeskia, eustoma, frezja, gerbera, piwonia i hortensja. Często sięga się także po goździki, storczyki, anemony, tulipany, narcyzy, gladiole, a także drobniejsze kwiatki jak niezapominajki, konwalie czy kwiaty polne. Najlepiej jest sięgnąć po kwiaty sezonowe – będą w swojej najwyższej formie, świeże i tańsze, bo sprowadzenie gatunków niedostępnych w naturze w danej porze roku jest trudniejsze, choć zazwyczaj możliwe.
Kształty
Z grubsza bukiety można podzielić na okrągłe i podłużne, ale dalej sytuacja się komplikuje, bo poza tym jak bukiet wygląda, ważne jest to, jak się go trzyma. Stąd na przykład bukiety typu mufka (ukrywająca ręce), naręcze (długie kwiaty opierane na ramieniu) czy pomander (zakładane na nadgarstek). Rodzaje zbliżone do kształtu kuli mogą być zwarte, rozłożyste, o regularnym kształcie lub dość swobodnie splecione. Kompozycje podłużne to kaskady (bukiety wiszące), naręcza czy małe bukieciki na dłuższych łodygach owiniętych ciasno wstążką (tzw. berło); podobnie zwarte bądź nie.
Co do kształtów, tym razem samej panny młodej, nie obowiązują sztywne reguły i ostatecznie może ona wybrać bukiet, o którym po prostu marzy, w ulubionym kolorze, z ukochanymi kwiatami. Natomiast może też dobrać taki, który podkreśli atuty urody lub ukryje mankamenty figury. Chodzi o zachowanie proporcji. I tak: drobne panie – drobny bukiet, tęższe – większy, wysoki, nieregularny; niskie panny młode powinny postawić na wąskie kompozycje, wysokim i smukłym idealnie pasują bukiety małe i zwarte. Do sukni z okazałym, rozłożystym dołem warto dobrać bukiety okrągły albo w kształcie odwróconej kropli. Do klasyki pasuje klasyka, czyli kompozycja zwarta, regularna. Do sukien zwiewnych, typu boho – bukiet subtelny, lekki, „niedbały”.
Niezależnie od kształtu, bukiet powinien być lekki, wygodny do trzymania i nie przytłaczający stylizacji panny młodej (tym bardziej nie zahaczający o suknię, welon czy brudzący strój!). Ma być pięknym, ale jednak uzupełnieniem jej stylizacji.
Kolor
W podróży po wymarzony bukiet na tym przystanku zatrzymujemy się zazwyczaj najdłużej 🙂 No cóż, samych odcieni różu jest przecież tyle, a każdy inny i piękny! Do wyboru są bukiety w jednym kolorze, dwóch, trzech, wielokolorowe, jasne, pastelowe, ciemne, jaskrawe, z dodatkiem zieleni soczystej lub zgaszonej… Pomijając gust, który jest najczęstszym kryterium wyboru, warto wziąć pod uwagę karnację, kolor oczu, tonację makijażu. Zasadniczo (ale nie sztywno!):
• jasne i pastelowe kolory pasują do ceremonii romantycznych, wiosennych, pań jasnowłosych, kreacji w stylu princessy
• ciemne i wyraziste kolory pasują do klasyki, ceremonii glamour, późnojesiennych i zimowych, sukni klasycznych, prostych, rybek, syren, bogato zdobionych i paniom o śniadej karnacji, ciemniejszych włosach
• wielokolorowe kompozycje fantastycznie sprawdzają się w stylu boho, zarówno jeśli chodzi o strój i styl wesela, w sezonie letnim i paniom o każdym typie urody, jednak warto tu zróżnicować natężenie barw …. cdn.
Poniżej kilka propozycji bukietów z Naszej ręki…
Skomentuj! :)